W zeszłym tygodniu, w niewielkiej wiosce w środkowej Irlandii doszło do tragicznego wypadku z udziałem ośmioletniego Ultana Hayes’a.
Podczas wspólnej przejażdżki na quadzie, ojciec chłopca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Ultan zmarł po kilku dniach w szpitalu wskutek odniesionych ran.
Śmierć chłopca nie poszła jednak na marne. Ostatnią rzeczą, jaką ośmiolatek zrobił, było uratowanie życia czterech innych osób, w tym trójki dzieci, przez ofiarowanie swoich organów na przeszczep.
Jak mówi rodzina chłopca: „Nawet w obliczu śmierci Ultan wykazał się niezachwianą determinacją w pomaganiu innym. Dar Ultana pozwoli czwórce innych osób, w tym trojgu dzieci wieść normalne, satysfakcjonujące, pełne miłości życie. W tych osobach, jak i w naszych sercach, Ultan będzie zawsze żywy.”
Źródło: irishmirror.ie
Fot. irishmirror.ie